Visual Kei spoza Japonii

Miyako

Widziałam temat o ShiroRooM, ale nie ogólnie o VK tworzonym przez zespoły niejapońskie. Dlatego mam do Was pytanie jak odbieracie grupy złożone z Europejczyków, Amerykanów, itd., które obracają się w konwencji VK i na nim wzorują? Na pewno należałoby tu wspomnieć o takich zespołach jak choćby niemieckie Cinema Bizarre, włoskim DNR, czy szwedzkim Seremedy. Do napisania o tym skłoniła mnie ostatnia nowina o wydaniu solowego albumu przez YOHIO, gitarzystę Seremedy. Artysta śpiewa na nim po japońsku i prezentuje się naprawdę ciekawie: http://www.youtube.com/watch?v=INKCPOQL98c&feature=related Osobiście patrzę trochę sceptycznie na takie przedsięwzięcia, nie dlatego, że uważam, że VK jest zarezerwowany dla Japończyków, ale dlatego, że nie spotkałam się do tej pory z fajnie grającymi zespołami nie-japońskimi. Wyjątkiem jest tu chyba tylko Seremedy, które gra nieźle, mam ciekawy wizerunek i wystąpiło już choćby na V-ROCK FESTIVAL 2011, czyli miało możliwość zweryfikowania jak obierani są w Japonii.

FuruiShin

YOHIO pójdzie swoją drogą, Seremedy padnie

- tak jak to widzę.
On rzeczywiście jest wyjątkiem i od dziecka siedział w muzyce. Dodajmy, że miał do tego świetne warunki... (tata muzyk/gitarzysta, studio pod nosem, czego chcieć więcej

?)
On jest spoko. Nastawia się na odbiór w Japonii naprawdę profesjonalnie i dba o wizerunek. Jego umiejętności zdołują jeszcze niejednego :].
O innych z pod trochę samozwańczej plakietki visual kei nie mam już tak dobrego zdania. Trudno mi coś mówić bo nie znam tych wykonawców mega dobrze :/. Nie jest spowodowane to ich wizerunkiem lecz... muzyką. Większość chwyta się vk, bo tego w EU/US szeroko nie ma. Nie patrzą na stronę czysto-techniczną i przede wszystkim muzyczną :S. No a w tym zakresie nawet pewne wyrzeczenia i wydatki z związane z wyglądem nie są w stanie nadrobić braków.
Nie mogę też nie przyznać, że od ludzi próbujących swoich sił w vk z poza Japonii oczekuję jeszcze więcej. A jak wiemy ich poziom znacząco się różni, czyż nie :]?
Mogę tylko dodać, że we mnie pewną sceptyczność budzą cover bandy ^^. Tzn. cover bandy byłyby ok, bardziej obrzydzają copy bandy

.

Kushishutofu

Ja osobiście nie mam nic przeciwko, żeby zagraniczni artyści byli ubrani za VK, OK czy NK. Sama subkultura VK jest stosowa przez "zwykłych ludzi". Uważam, że skoro zespół chce się wyróżniać , to czemu nie ^_^ Zdecydowanie wolę to niż jakiś plastik. Lady Gaga pokazała swój styl. I co? Strasznie dużo amerykańskich gwiazdek zaczeło ten styl podrabiać. Mam tylko nadzieję, że to się nie stanie z VK, OK i NK (przynajmniej nie w dużych ilościach)

Anju-chan

Wolę oryginał czyli VK w wykonaniu Azjatów (nawet niekoniecznie Japończyków) ^^ Azjaci mają swój urok i tyle xD Ich muzyka, barwa głosu często różni się od Europejskiej czy Amerykańskiej. A wygląd to już całkowicie inna bajka. Gołym okiem można zauważyć czy artysta jest Azjatą czy tzw. "podróbką" (choćby był ukryty pod toną makijażu). Zostawmy ten styl miszczom x3 Choć oczywiście nie mam nic przeciwko zespołom kopiującym ten styl, ale po prostu uważam że nie warto im poświęcać zbyt dużo uwagi ;D'

LennaVN

Na zespoły spoza Japonii chcące być 'visual kei' patrzę trochę sceptycznie. Trafiłam na kilka prób i po prostu ani patrzeć ani słuchać tego nie szło. Natomiast jeśli ma to być coś na poziomie YOHIO, to nie mam nic przeciwko! lol, jak zobaczyłam PV do SKY☆LiMiT to nawet nie zorientowałam się, że to obcokrajowiec O_O Fakt, coś mi nie pasowało z jego oczami, ale stylizacja niezła, do tego świetnie śpiewa po japońsku i to generalnie brzmi jak jrock. I wy mi mówicie, że on jest Szwedem? O_o

Kushishutofu

O.O YOHIO to Szwed. Z czystej ciekawości obejrzałem tą solówke i... Brak mi słów.
Poważnie, jakby miał troche mniej zaokrąglone oczy to bym go pomulił z nihon-jin. Śpiewa naprawde świetnie. Jak się wsłuchać to może gdzie niegdzie słychać, że nie ma akcentu japońskiego. A, no i przyokazji wygląda jak dziewczynka, więc gdyby nie głos było by to samo jak u Bou ^_^
Skoro już tu piszę to się spytam. BugLug to zespół japoński?

Miyako

Kushishutofu

No to ich wokalista według mnie nie wygląda na japońca ^.^
Wracając jeszcze do YOHIO, zrobiłby większą kariere solową niż w Seremedy. Przynajmniej taki jest mój pogląd

Miyako

LennaVN

Po spojrzeniu na Seremedy i ich muzykę przyznam wam rację, YOHIO sam może zdziałać znacznie więcej niż z tym zespołem. Świetnie gra, nie gorzej śpiewa, a do tego jak śliczny jak niejeden jrockers *.* Sama siebie zadziwiam, nie-azjata zawrócił mi w głowie .o.

Miyako

Znalazłam jeden z teledysków Seremedy dla przykładu: http://www.youtube.com/watch?v=Tl5Hde1DB0g&feature=player_detailpage Rozmawialiśmy o muzyce, a jak podoba się Wam sam wygląd zespołu i sposób w taki prezentują się na teledysku? Przemawia do Was taka stylizacja?

Anju-chan

Miyako chyba pomyliłaś linki, bo wrzuciłaś występ Vistlip xD

Miyako

Aaaa racja, już prostuje za dużo yt na raz...
http://www.youtube.com/watch?v=OsonBU8F8sg

LennaVN

Jak bijemy do wyglądu Seremedy, to osobiście oceniam to następująco: Seike (wokalista) wygląda genialnie (*__*). Jego kolorowe włosy, soczewki, makijaż, kolczyki, strój - wszystko mi się podoba, wszystko pasuje to visualu. Yohio jako ten członek, który robi w zespole za kobietę też się sprawdza XD Jest śliczny i ładnie wystylizowany (chociaż w No Escape troszkę przesadził ze słodyczą...). Natomiast pozostała trójka za bardzo nie pasuje, ani nie rzuca się w oczy O_o