|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inco
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:17, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak, Lenna XDD
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Irate
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 883
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Nibylandii Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:30, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Inco napisał: | Macie zegarek jest tworem mojej znajomej, czysty geniusz XD A wiecie co on w ogóle tam mówił? |
Niestety, ja tam słyszę tylko "macie zegarek". XDD"
Inco napisał: | Wczoraj akurat siedzę sobie, robię nic, w tle leci Please don't sister i zleciałam z krzesła, bo Mitts ewidentnie śpiewa to jako pierdool systeem! XDDD"" |
O rany, jacy oni wszyscy są buntowniczy! Najpierw Ruki z "WALCIE SIĘĘĘĘĘ", a teraz ten z "pierdol system". Buntownicy jak nic!
Inco napisał: | YamaB ma nienaganny angielski, ale zdarzyło się tak, że fragment piosenki brzmi jak in your eyes i can see the penis burning, o czym już w sumie kiedyś wposminałam.. oryginał to oczywiście flame is XD |
Ahaha, muszę przesłuchać! Płonący penis, ciekawe.
Ostatnio zmieniony przez Irate dnia Pią 22:31, 04 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chidorka
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:32, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Engrish pokazuje trochę ludziom, którzy uczą się usilnie angielskiego, że w sumie tym czepiających się poprawności native speakerów można mieć czasami gdzieś XD Z jednej strony można zrozumieć, że osoba posługująca się na co dzień mniej skomplikowanym w wymowie językiem ma skłonności do ,,przerabiania" czy ,,upraszczania" angielskiego, ale to nie znaczy, że Japończyk nie może się nauczyć płynnie mówić po angielsku. Ciekawym zjawiskiem jest to, że w Japonii wtrącanie słówek po angielsku wszędzie gdzie się da jest ,,cool" i ,,trendy", ale warunkiem jest to, że muszą być w japońskim wydaniu, żeby ,,współbratymcy" jeszcze mogli je zrozumieć XD W jednym podręczniku od japońskiego jaki mam jest napisane, że jeśli już naprawdę musimy do przypadkowej osoby zagadać po angielsku, to musimy starać się jak najwięcej zjapońszczać to, co mówimy, a już najlepiej napisać, bo oni głównie w szkołach tam uczą jak coś się pisze niż potem czyta. Szczerze mówiąc to brałam niekiedy słówka po English i starałam się domyślać jak one będą brzmieć po Engrish i nigdy nie trafiałam, nawet z takimi prostymi XDD Tak więc ja lubię Engrish, czasami mnie zgniata po prostu jak odkrywam, że ,,to to było po angielsku?!" ale dalej jakoś mam z tym ubaw ^^ Jeszcze inną ciekawą rzeczą jest to, że ci dobrze śpiewający po angielsku wokaliści jak mają piosenkę całą po angielsku, to po prostu śpiewają ją jako English, a jak jest to piosenka po japońsku z wrzuconymi pojedynczymi angielskimi słówkami, to śpiewa je w Engrish XD Tylko że w pewnym momencie trudno się połapać gdzie jest granica między Engrish, a japońskimi słówkami powstałymi z zapożyczeń
Kiedyś jak nas na uczelni odwiedziła studentka japonistyki z Tokyo to się jej zapytałam jak był pocałunek po japońsku zanim zapożyczyli "kissu" i dlaczego już się nie używa dawnej nazwy, a ona mi odpowiedziała, że kiedyś to było "seppu" i teraz Japończycy uważają, że kissu po prostu brzmi ładniej Moim zdaniem seppu jest urocze, zwłaszcza, że przy wymawianiu usta się układają jak do pocałunku, więc to słówko ma swój sens i urok :3
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|